16 marca 2013

Okrzeszyn.

Pierwsza i na pewno nie ostatnia nasza wizyta w Okrzeszynie. Kiedy kilka tygodni temu, umawialiśmy się na wyjazd, myśleliśmy, ze będzie wiosna. Nie udało się, ale to bardzo dobrze, z chęcią pojawimy się u Sławka, jeszcze kilka razy. Plany mamy bardzo ambitne, mam nadzieję, że choć część z nich uda się zrealizować.








2 komentarze: